Dynamite Baits

8 sierpnia, 2018 | Karp | Artykuły | Nowości

0 Komentarze

Nadeszło kolejne lato, a to może oznaczać tylko jedno-czas na ryby! Jak zawsze auto zostało wypchane po brzegi i po ostatnim meczu sezonu ruszyłem z przyjacielem prosto w kierunku Węgier.

 

Pomimo tego,że dojechaliśmy nad wodę o 5 nad ranem, właścieciele czekali na nas z otwartymi rękami-prawdziwa węgierska gościnność!

 

Przetransportowaliśmy cały sprzęt łodziami na nasze stanowisko i rozpoczęliśmy rozkładanie obozowiska. Miałem kilka nowych produktów do wypróbowania na tej zasiadce,ale najbardziej byłem ciekaw jak się spisze Tiger liquid i Hot Fish boilies…jak sie już niebawem okazało-rybom bardzo zasmakowało.

Mix kulek (Red-Amo, Hot Fish, White Chock i CompleX-T)  zostały zalane słodkim Tiger liquidem i do wody poszło ok 2kg na każdy z zestawów

Po wywiezieniu wędek poszliśmy na małą drzemkę po całonocnej podróży i ok godz 14 obudziło nas pierwsze branie. Nie była to wielka ryba, ale najważniejsze,że miejscówka, zestaw i przynęty zaczęły działać.

Łowiliśmy regularnie po 1/2 ryb na dzień, ale dopiero czwartego dnia przyszła większa ryba- lustrzeń 24kg, a na włosie moja ulubiona kombinacja-20mm Red-Amo + CompleX-T pop-up. Nowe zasady na wodzie mówią o robieniu zdjęć tylko w wodzie, więc szybko skok do wody i robimy sesje z rybą

 

Kontynuowałem z moją taktyką, ale zwieększyłem ilość zanęty do 3kg kulek na zestaw. Przyniosło to efekt na drugi dzień w postaci największej ryby wyprawy-24.8kg-ponownie na tą samą przynęte.

 

Do końca wyprawy łowiłem już tylko ryby w przedziale 15-18kg,co dostarczało nam ogromnej frajdy z holi.

Zasiadka dobiegała konca,szybkie pakowanie,jeden dzień odpoczynku w Polsce i wylot na moje ulubione Rainbow Lake

 

Zostałem zaproszony przez moich angielskich przyjaciół na tydzień z nimi na Wyspie-nie mogłem odmowić! Bagaż sportowy został wypełniony kulkami Red-Amo i Hot Fish, przyponami, kołowrotkami, a reszta sprzętu była zapewniona przez moich towarzyszy, za co jeszcze raz bardzo im dziękuje!

Była to moja najbardziej produktywna zasiadka na Rainbow pod względem ilości złowionych ryb…niestety nie pod względem ich rozmiarów.

Miałem 2/3 ryby dziennie,z kanału z lewej strony stanowiska. Brania zaczynały sie codziennie rano,pomiędzy 6:30 a 7:30. Budzik nastawiałem na 6:15 i każdego ranka czekałem na branie. Szybka reakcja była wskazana,ze względu na łowienie wśród zaczepów i z zakręconym kołowrotkiem na maxa

 

 

Na włosie tylko pojedyncza kulka-zmieniałem pomiędzy 20mm Red Amo i White Chocko,ktore tam ryby uwielbiają.

Większość ryb ważyła między 15 a 18kg,a największa 19.8kg
Duża ilość brań pozwoliła mi znowu czegoś nauczyć sie o tej wodzie,dopracować przypony,a co najważniejsze-spędzić super czas z fajną ekipą!

 

 

 

Teraz już czas tylko na piłke,a po rundzie jesiennej powrót na Rainbow na 3 tyg 🙂

Thomas Cywka

Share this post..